sobota, 4 lipca 2009

miłość z krokodylem w tle ;-)

żeby opisać monikę i piotra powinnam skopiować tekst z bloga kingi o jej uroczych klientach ;-)

ośmielę się pójść o krok dalej i napisać, że monikę, piotra i mnie coś łączy ;-)
- miłość do pewnej marki samochodu. do marki, która wiele lat temu wypuściła 'krokodyla'.
ich marzeniem było znalezienie 'krokodyla' w dobrym stanie, którym pojechaliby do ślubu. niestety, w okolicach krakowa krokodyle same jakieś niemrawe.
łatwiej pewnie byłoby znaleźć smoka w dobrym stanie :-D
a ja wnuka oldschoolowego krokodyla mam :-)
dlaczego o tym wspominam? bo piotr, po sesji na krakowskim kazimierzu, uciął sobie przejażdżkę moim autem, a wysiadając powiedział: 'dziękuje, byłem w raju'.
był w raju nie z powodu fajnej sesji, a z powodu przejażdżki! co za klient! ;-)

Image Hosted by ImageShack.us